"Z bibliotecznego katalogu” (cz. 40) dzisiaj o książce Aleksandry Zaprutko-Janickiej „Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania (Wydawnictwo Poznańskie, 2024, 315 s.).
Aleksandra Zaprutko-Janicka jest historykiem i dziennikarzem, pisze artykuły popularnonaukowe i jest autorką książek m.in. „Piękna bez konserwantów” i „Dwudziestolecie od kuchni” oraz współautorką trzech innych.
Jeszcze sylwester 1938 roku obchodzono z prawdziwą pompą. Halina Wardell, zamożna warszawianka, przedwojenny adwokat, wraz z mężem szykowali się do wyjścia na zabawę. W luksusowej wilii na Saskiej Kępie spotkała się sama śmietanka. Ale Halina Wardell, pomimo dobrej zabawy i wykwintnego menu, nie czuła się dobrze, bo jej umysł zawładnęła powtarzająca się plotka o wojnie. Jej myśli krążyły wokół jednego: Jak zabezpieczyć się na wypadek wojny? Chyba tylko ona jedna w tym momencie o tym pomyślała. I wkrótce, mając możliwości finansowe, rozpoczęła gromadzenie produktów w spiżarni i opału.
Nie wszyscy tak zrobili. Pierwsze dnie w stolicy nie zapowiadały głodu. Niemcy nawet wydawali posiłki ludności, ale tylko tam, gdzie byli obecni fotoreporterzy zagraniczni. Potem wszystko się zmieniło, wprowadzono system kartkowy żywienia, ale marny przydział produktów żywnościowych przysługiwał tylko mającym zatrudnienie.
Polityka głodowa prowadzona przez Niemców była zaplanowana i z okrucieństwem realizowana. Celem było wyniszczenie Polaków: głód wyniszcza psychikę, zaczyna brakować logicznego myślenia, ludzie mają obniżona odporność i są zdezorientowani.
Jednak rzeczywistość wojny wymusza zmianę i dyktuje nowe sposoby na przeżycie. Jak sobie radzono w tych trudnych czasach? Co gotowano i co spożywano na co dzień i podczas świąt? Czy można zamienić tradycyjną mąkę na tę z żołędzi? Jak smakowała kawa z marchewki czy cykorii?
Zapraszamy do naszego katalogu: https://www.ustrzykidolne-pimbp.sowa.pl/index.php?KatID=0...