W naszym „muffinkowym” cyklu dziś:
Pięć książek z kamieniem
- Alex Nogués, Miren Asiain Lora, Milion ostryg na szczycie góry
- Było sobie życie: Nerki. Filtry ludzkiego organizmu
- Hanna Kostyrko (zbiór), Klechdy domowe
- Radosław Żbikowski, O skałach i minerałach
- Hiro Kamigaki & IC4DESIGN, Detektyw Pierre w labiryncie. Na tropie skradzionego Kamienia Chaosu
Zdawałoby się, że to taka prosta rzecz: kamień. Ale skąd się wziął, czym był w istocie i do czego posłużył – to już znacznie bardziej skomplikowane. Nieważne, na ile kawałków go rozbijesz – kamień zawsze będzie miał stronę zewnętrzną i ukryte wnętrze. Czasem trzeba zdjąć wierzchnią warstwę, aby poniżej odkryć skamieniałą roślinę lub zwierzę. Czy taki artefakt jest kawałkiem skały czy nie? Trzeba zapytać geologów. Świetnie o ich pracy opowiada książka Milion ostryg na szczycie góry.
Zdarza się, że kamienie pojawiają się tam, gdzie ich wcale nie chcemy: w bucie, skąd wystarczy je wyrzucić, czy w nerkach lub woreczku żółciowym, skąd też się je usuwa - kiedyś wyłącznie operacyjnie, dzisiaj coraz częściej nieinwazyjnie. 8 tom z serii Było sobie życie dokładnie objaśnia, w jaki sposób zaburzenia metabolizmu prowadzą do wykształcenia struktur do złudzenia przypominających kamienie.
W Klechdach domowych w kamieniach można dosłownie przebierać. Większość opowieści dotyczy miejscowych niezwykłych formacji skalnych (Kamień z Ostródy, Kamień pod Wolsztynem czy Stopka królowej Jadwigi), jest także legenda w opracowaniu Ewy Szelburg-Zarembiny Jak bochen chleba w kamień się zamienił. Motyw kamieniejącego bochenka przeniknął do literatury, a w jakich powieściach można go znaleźć – to już pozostawimy Czytelnikom do poszukiwań własnych.
O tym, jak bardzo interesujące potrafią być kamienie z pasja opowiada Radosław Żbikowski w przewodniku O skałach i minerałach. Z tej bogato ilustrowanej książki można się nauczyć wiele o skałach i minerałach, ich pochodzeniu, składzie chemicznym, występowaniu oraz rozpoznawaniu poszczególnych rodzajów formacji geologicznych. Żbikowski udziela także praktycznych wskazówek, co zabrać ze sobą na „polowanie na kamienie”, w jaki sposób tworzyć i przechowywać ich kolekcję oraz jak zostać geologiem.
Seria Detektyw Pierre w labiryncie to jedna z ciekawszych propozycji książek-wyszukiwanek, książek-gier z minimalna ilością tekstu, ale całkiem ciekawą narracją. W prezentowanym tomie czytelnicy biorą udział w poszukiwaniu skradzionego z muzeum niebezpiecznego artefaktu – Kamienia Chaosu. Trzeba być naprawdę spostrzegawczym, aby wykonać wszystkie zadania i nie utknąć w labiryncie.