Pejzaże, tajemnicze i zarazem pełne swoistego uroku uliczki, kamienice, domy oraz postacie ludzkie bez twarzy wkomponowane w naturę zostały zaprezentowane na obrazach olejnych podczas wernisażu Beaty Zalot, z wykształcenia filolog, a z zmiłowania poetka, autorka zbiorów wierszy („Przesyłki ciszy”, „Pomiędzy”, „Szepty”, „Anioł w ogrodzie”, „Po drugiej stronie skóry”) i opowiadań („Ozwa”, „Opowieści niedoskończone”). Na co dzień pracuje jako dziennikarka w „Tygodniku Podhalańskim”.
W rozmowie z Wojciechem Domiszewskim, dyr. PiMBP, opowiadała m.in. o początkach swojego malowania, o wzorach, osobach, dzięki którym udoskonalała swój warsztat twórczy i o podróżach, które są także jej pasją, podobnie jak ceramika.
Obrazy zostały ułożone według koncepcji Barbary Wójcik, naszej bibliotekarki. Wystawę będzie można oglądać do końca października, w godzinach pracy Biblioteki (z wyjątkiem sobót).
Dziękujemy Państwu za przybycie na wernisaż, szczególnie uczestnikom (artystom i twórcom) pleneru malarsko-rzeźbiarskiego w Hoszowie.