- Co trzeba zrobić, aby się dostać do filharmonii? – zapytał prelegent.
- Użyć Googlemaps – odpowiedziała młodzież.
Jednak prowadzącemu szkolenie z młodzieżą Jackowi Łapińskiemu nie chodziło o wskazówki dla kierowcy, a o wykształcenie, które trzeba zdobyć, aby zostać członkiem orkiestry. Trzy godziny ćwiczeń dziennie, przez dziesięć lat – to wydaje się dużo. Ale kiedy sięgniemy po dane ujawnione przez Facebook, według których przeciętny użytkownik portalu spędza w sieci 6,5 godziny dziennie, to te trzy godziny nie robią już wrażenia. W dodatku, takie ich spożytkowanie przynosi możliwość zdobycia dobrze płatnego stanowiska pracy i prestiżu, podczas gdy ponad dwukrotnie większa ilość godzin „zaliczonych” na fejsie nie przekłada się w żaden sposób na zdobycie wiedzy, dodając w pakiecie jedynie kłopoty zdrowotne.
Jacek Łapiński, prawnik z wykształcenia, nauczyciel akademicki oraz autor książki „Jak być lepszym”, zachęcał młodzież klas ósmych obu ustrzyckich szkół podstawowych do podjęcia wysiłku dla siebie. W tym konkretnym wypadku do otwarcia książki i przeczytania jej, zamiast zerknięcia na tytuł i gorączkowych poszukiwań streszczenia w internecie. Przestrzegał także przed wszelkimi drogami na skróty – książka „słuchana” lub oglądana w postaci ekranizacji nie angażuje u odbiorcy tylu obszarów mózgu, ile samodzielne czytanie. Taki codzienny trening mózgu może dwukrotnie zmniejszyć ryzyko zachorowania na chorobę Alzhaimera, uświadamiał młodych coach. Czy trafił im do przekonania – czas pokaże.