I Ustrzyckie Lato z Książką Regionalną odbyło się 2, 10 i 11.06. Podczas jego trwania ustrzycka Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna im. prof. Eugeniusza Wanieka gościła Magdalenę Stykałę, Janusza Płońskiego, Andrzeja Potockiego, Małgorzatę Matwij, Krzysztofa Potaczałę i Izabelę Zatorską-Pleskacz.
W rozmowie z Magdaleną Stykałą, prowadzonej przez bibliotekarkę Danutę Niedźwiecką-Kot. (2.06.), podkreślono istotne cechy książek Autorki, które dzisiaj raczej są rzadkością. Mianowicie są one pełne optymizmu, stabilizacji, ciepła. Bohaterzy zarówno pierwszo-, drugo- i trzecioplanowi są odpowiedzialni, choć życie pisze im różne scenariusze. Poruszane wątki nie są fikcją literacką, lecz oparte są na autentycznych wydarzeniach. W zamyśle Autorki jej książki nie są romansem, ale mają charakter powieści obyczajowej. Postacie, zwłaszcza mężczyzn, nie są wyegzaltowane, są naturalne.
Autorka obecnie pisze powieść historyczną, w nawiązaniu do wydarzeń z jej regionu z udziałem pułku ułanów.
Na co dzień Magdalena Stykała nie tylko pisze książki, ale profesjonalnie fotografuje (wydała rodzinne albumy związane z pobytem w Bieszczadach). No i biega, zarówno w górach, jak i w maratonach.
Spotkanie z Januszem Płońskim tego samego dnia przeniosło nas do lat 80. ubiegłego wieku za sprawą kultowego serialu „Alternatywy 4”. Janusz Płoński, jest ostatnim Mohikaninem, ale chcącym żyć, jak zażartował, który współtworzył scenariusz razem z nieżyjącymi już Maciejem Rybińskim i Stanisławem Bareją. Trzeba dodać, że cała trójka odegrała swoje role w serialu. W formie prezentacji poszczególnych scen Janusz Płoński przypomniał ich znaczenie w kontekście różnych wydarzeń, o których w tamtym czasie nie można było oficjalnie mówić ani pisać. W serialu przemycono wydarzenia - a cenzura je przepuściła - mówiące m.in. o Powstaniu warszawskim, egzekucji w Katyniu, marcu 1968 r., grudniu 1970 r., i „Solidarności”.
Według Janusza Płońskiego, serial to nie jest jedynie komedia sama w sobie, ale ukazanie systemu działania ówczesnej władzy, starającej się kontrolować życie obywateli do granic absurdu.
Kluczem do zrozumienia 9. odcinków serialu jest książka Janusza Płońskiego „Alternatywy 4. Przewodnik po serialu i rzeczywistości”, którą można było nabyć, podobnie jak książki autorstwa Magdaleny Stykały. Oczywiście z autografem.
Natomiast 10.06. przed południem gościliśmy Andrzeja Potockiego – historyka, regionalistę, dziennikarza, autora książek o tematyce regionalnej, ale także bajek „Legendy bieszczadzkie dla dzieci”, „Wielka księga Bieszczadu dla dzieci”, „Przygody bieszczadnika Bumcyka” i „Opowieści o dawnym Rzeszowie dla dzieci”. A bajki te napisał pod impulsem swoich wnuków, które były pierwszymi recenzentami tekstów.
To spotkanie odbyło się w bardzo licznym gronie dzieci, tych przedszkolnych, i tych trochę starszych. Autor opowiadał nie tylko o legendach, ale też o historycznych faktach i wielu ciekawostkach związanych z Bieszczadami i Podkarpaciem. Starał się zaszczepić w młodych słuchaczach chęć zgłębiania wiedzy, szukania jej nie tylko w Internecie, ale przede wszystkim w książkach (bibliotece), obserwacjach i rozmowach z innymi ludźmi.
Sam Autor zdradził rąbek tajemnicy o swojej pisanej książce pt. „Artystyczne Bieszczady, czyli kraina sztuk wielu”, podsumowujący 50 lat swojej twórczości związanej z Bieszczadami. I wiadomo także, że pisze także książkę z myślą o dzieciach pt. „Chłystek z bieszczadzkiej połoniny”.
W tym samym dniu, ale po południu, odbyło się spotkanie autorskie z Małgorzatą Matwij, pisarką, autorką dwóch książek z wątkami psychologicznymi „Madame Blanche” i „W sieci kłamstwa”. Zdarzyło się, że pachnące jeszcze świeżym wydrukiem książki „W sieci kłamstwa” trafiły w tym dniu najpierw do naszej Biblioteki, a potem dopiero w ręce Pani Małgorzaty. Można powiedzieć, że niejako prapremiera książki miała miejsce w ustrzyckiej bibliotece (właściwa premiera zaplanowana jest 15.06.).
Rozmowa poprowadzona przez bibliotekarkę Elżbietę Korczyńską dotyczyła nie tylko mechanizmów działania internetowych oszustów, ale głównie naszej podatności i odporności na nie. Przecież już samo pomaganie oznacza bycie wykorzystanym. Czy udzielając pomocy mamy prawo ingerować w czyjeś życie? W kontekście wiary chrześcijańskiej, trwającej wojny na Ukrainie i potrzebie pomocy uchodźcom, temat okazał się nadzwyczaj aktualny i skłaniający do refleksji.
Z kolei w tym samym dniu z czytelnikami spotkał się Krzysztof Potaczała, dziennikarz, reportażysta, autor książek o tematyce regionalnej, redaktor naczelny „Gazety Bieszczadzkiej”. W rozmowie prowadzonej przez Wojciecha Domiszewskiego, dyrektora naszej Biblioteki, w kontekście swoich książek „Zostały tylko kamienie. Akcja „Wisła”: wygnanie i powroty” i „Świerczewski: śmierć i kult bożyszcza komunizmu” odniósł się do wydarzeń poprzedzających akcję „Wisła” (w tym roku mija 75. lat od jej przeprowadzenia) i do okoliczności kontrowersyjnej śmierci gen. Karola Świerczewskiego „Waltera” w Jabłonkach, która przyśpieszyła przymusową akcję wysiedlenia ludności ukraińskiej i tzw. rodzin mieszanych. Jak sam przyznał, operacja „Wisła”, bo tak ją woli określać, budzi emocje i kontrowersje po dziś dzień, podobnie jak śmierć gen. Karola Świerczewskiego. Odnosząc się do tego ostatniego wątku przyznał, że zdaniem większości historyków śmierć w potyczce w Jabłonkach jest wynikiem podjętej akcji ze strony UPA.
Śmierć generała Świerczewskiego stała się także początkiem niesamowitego kultu, jaki przez dziesiątki lat dosłownie rozrósł się do niespotykanych granic zahaczając o farsę. I jak podkreślił Krzysztof Potaczała, sama osoba generała urosła do rangi komunistycznego świętego, mimo, że sam generał miał krew na rękach nie tylko polskich żołnierzy.
Na zakończenie I Ustrzyckiego Lata z Książką Regionalną (11.06.) odbyło się spotkanie z Izabelą Zatorską-Pleskacz, legendą biegów ulicznych i górskich w Polsce, łączącą osiągnięcia sportowe (m.in. wicemistrzyni świata w biegach górskich, dwukrotna mistrzyni Europy, wielokrotna mistrzyni i medalistka mistrzostw Polski) z życiem rodzinnym, co było niesamowitym wyzwaniem.
Podczas dwugodzinnego spotkania, poprowadzonego przez Alinę Sudoł, pracownika Biblioteki, które zostało poprzedzone filmem „Pokonać siebie” (produkcja TVP Rzeszów), pani Izabela podzieliła się doświadczeniami z prawie czterdziestoletniego biegania, które obfitowało w radosne i smutne historie, jak choćby wypadek podczas podróży do Nigerii na zawody w ramach Pucharu Świata w 2006 r., po którym, według diagnozy lekarskiej, miała zakończyć bieganie. Niesamowita siła woli i determinacja sprawiła, że powróciła do biegów.
Żywo opowiedziała m.in. o swoich początkach kariery sportowej, o trenerach, którzy nie eksperymentowali, nie obciążali zbytnio jej organizmu, mając świadomość, że wyniki wnet przyjdą, o emocjonujących epizodach podczas biegu i o umiejętności przyjmowania porażek, które zdarzają się w sporcie, jak i w życiu.
Życie sportowe i rodzinne Izabeli Zatorskiej-Pleskacz zostało opisane w książce „Gambate! Daj z siebie wszystko”, wywiadzie-rzece, który przeprowadził Jaromir Kwiatkowski. Można ją było nabyć podczas spotkania wraz z autografem pani Izabeli.