Napisała 50 książek (ostatnia o Janie Czochralskim, wybitnym polskim chemiku) i jak przyznała, w bieżącym roku kończy 50 lat. Pisze książki dla dzieci, a większość z nich są biografiami wielkich polskich - niestety, czasem zapomnianych - postaci ze świata literatury, nauki, muzyki.
Mowa o Annie Czerwińskiej-Rydel, która jeszcze w nieco wydłużonym Tygodniu Bibliotek, gościła w naszej Bibliotece. Spotkała się z dziećmi klas pierwszych z miejscowej Szkoły Podstawowej Nr 1 i Szkoły Podstawowej Nr 2.
Kiedy Anna Czerwińska-Rydel mówiła o napisanych przez siebie książkach, okazało się, że dzieci też „robią” książki, nawet sięgające liczby 20. Na czym to „robienie” książek polegało, do końca nie rozwikłaliśmy, ale coś jest na pewno na rzeczy. - Więc następne spotkanie autorskie powinno być z Wami - żartowała Anna Czerwińska-Rydel.
I przeczytała im wiersz Aleksandra Fredry „Paweł i Gaweł”, który - jak się okazało - dzieci znały na tyle dobrze, że same kończyły zdania.
A po „dyskusji” o wierszu wszyscy wsłuchali się w opowiadania o trzech naszych wielkich Polakach: o Aleksandrze Fredrze (w Roku Aleksandra Fredy, który miewał też swoje „humory”), o Stefanie Banachu (geniuszu matematycznym: kiedy Autorka pytała jednego z profesorów o dokonania S. Banacha, ten odpowiedział: „Matematyka składa się z trzech pokoi: pokoju liczb, pokoju figur i pokoju Stefana Banacha”) i o Henryku Wieniawskim (geniuszu muzycznym, który w wieku ośmiu lat został przyjęty do Konserwatorium Paryskiego).
I były także zapytania ze strony dzieci, wcześniej podpowiedziane przez Annę Czerwińską-Rydel m.in. o to, ile czasu wymaga napisanie książki, jak powstają ilustracje i ile ma lat (a o tym akurat Autorka powiedziała sama).