W naszym „muffinkowym” cyklu dziś:
Pięć książek, w których jeżdżą samochody
1. Marcin Brykczyński, Artur Nowicki, Opowiem ci mamo: co robią auta,
2. Michael Johnstone, Alan Austin, Niesamowite przekroje. Samochody,
3. Bujdy na resorach: odcinek specjalny. Złomek w pełni,
4. Anne-Cath. Vestly, Sekret taty i ciężarówka,
5. Grzegorz Chlasta, Łazik na księżycu.
Trudno sobie wyobrazić świat bez pojazdów. Jeździmy nimi, gdzie to tylko jest możliwe - nawet na Księżycu.
I chociaż oskarża się je o zatruwanie środowiska, to chyba łatwiej i taniej byłoby opracować systemy napędowe nie emitujące szkodliwych substancji niż zrezygnować z tej zdobyczy techniki. O tym wszystkim, do czego przydają się pojazdy, opowiada maluchom wierszem Marcin Brykczyński w wesoło zilustrowanej przez Artura Nowickiego książce Co robią auta z serii Opowiem ci mamo.
Trochę starsi mogą zajrzeć do wnętrza przeróżnych (już historycznych!) samochodów i zapoznać się z dawnymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi w książce Niesamowite przekroje. Samochody. Znajdziecie tu nie tylko fascynujące ilustracje Alana Austina, ale też sporo ciekawostek na temat pojazdów, ich projektantów oraz co słynniejszych użytkowników.
Bujdy na resorach… to pierwszy w naszym zestawieniu audiobook, a jednocześnie przedstawiciel całej kolekcji książek o bohaterach filmów Pixara z serii Auta. Czy jest jeszcze ktoś, kto nie zna przygód Zygzaka McQueena, jego przyjaciela Złomka oraz innych mieszkańców Chłodnicy Górskiej? A jeśli nawet znacie - to posłuchajcie.
Powieści Anne-Cath. Vestly to norweska odpowiedź na twórczość szwedzkiej gwiazdy literatury dziecięcej - Astrid Lindgren. Vestly opowiada o przygodach sympatycznej rodzinki, którą tworzą rodzice i ich ośmioro dzieci. Tak duża gromadka nie mogłaby podróżować zwykłą osobówką, dlatego jeżdżą starą, wysłużona ciężarówką, traktowaną jak jedenasty członek rodziny. Zabawne historyjki o świecie, którego już nie ma - dziś nikt nie pozwoliłby dzieciom na podróżowanie na pace ciężarówki…
Wreszcie - Łazik na księżycu, czyli opowieść Grzegorza Chlasty o polskim konstruktorze tego pojazdu - Mieczysławie Bekkerze. A jego łazik wciąż czeka na Srebrnym Globie na następnego kierowcę. Na kogoś, kto nie tylko ma odwagę marzyć, ale lubi też marzenia realizować.