W naszym „muffinkowym” cyklu dziś:
Pięć książek, w których wędrują mrówki
- Stefan Casta, Bo Mossberg, Mrówka Zofia opowiada
- Bajki Ezopa, Mrówka i konik polny
- Disney - Pixar, Dawno temu w trawie
- Toon Tellegen, Nie każdy umiał się przewrócić
- Anna M. Gorgolewska, Mrówki w śniegu
Mrówki literaturę zdobyły szturmem: wystarczy wspomnieć miotającą się Telimenę w jej świątyni dumania… Na szczęście, są także dużo sympatyczniejsze mróweczki. Na przykład trochę patykowata i śmieszna mrówka Zofia, pięknie opowiadająca o kwiatach, drzewach, jagodach i grzybach. Książka mądra, pięknie ilustrowana i jakoś niesłusznie zapomniana na półce.
Przypowiastka Ezopa Mrówka i konik polny doczekała się wielu przeróbek i wersji, wszystkie jednak zachowują końcowy morał, znany z porzekadła, iż przezorny zawsze jest ubezpieczony.
Z kolei animowana bajka Dawno temu w trawie w twórczy – i nieco przewrotny sposób przerabia ezopowy motyw. Oto swawolne pasikoniki dochodzą do wniosku, że wystarczy napaść na zapobiegliwe mrówki, a zapasy na zimę „zrobią się same”. Teraz to mrówki muszą odkryć, że prawdziwą siłą mrowiska jest połączenie poszczególnych indywidualności, które daje szansę na pomysłowe rozwiązywanie problemów.
Mrówka z absurdalnych opowiastek Tellegena przyjaźni się z wiewiórką, albo raczej tak się jej wydaje. W rzeczywistości mrówka potrzebuje wiewiórki jako koła ratunkowego, gdy zaczynają ją przytłaczać wymyślone przez nią samą problemy egzystencjalne. Poza tym wiewiórka ma jeden niewątpliwy atut: zawsze ma pod łapką słoik miodu, za którym mrówka przepada.
Mrówki w śniegu Gorgolewskiej nie mają wiele wspólnego z tymi pracowitymi owadami. Powieść odnosi się do problemów z dorastaniem, z wykształceniem umiejętności podejmowania decyzji nie pod wpływem emocji, ale racjonalnie, z ponoszeniem konsekwencji swoich działań. Czyli tak właśnie, jak na co dzień robią to mrówki.