„Z bibliotecznego katalogu” (cz. 19) polecamy książkę Kamila Janickiego „Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa” (Wydawnictwo Poznańskie, Poznań, 2021, s. 381).
Kamil Janicki, jest historykiem i publicystą, autorem m.in. „Pierwsze damy II Rzeczpospolitej”, „Upadłe damy II Rzeczpospolitej”, „Żelazne damy. Kobiety, które zbudowały Polskę” i „Damy srebrnego wieku”. O tej ostatniej książce pisaliśmy w maju.
„Pańszczyzna”, z dedykacją „Moim chłopskim przodkom” (do tego wrócimy), to studium społeczne Polski XVII i XVIII wieku, z akcentem na najbardziej ubezwłasnowolnioną grupę społeczną, którą stanowili chłopi. Już we wstępie autor pyta: Czy polscy chłopi pańszczyźniani byli niewolnikami? W licznych odniesieniach i wypowiedziach, jak np. nuncjusza apostolskiego Luigiego Lippomano, Gasparda de Tende (zatrudnionego na dworze Jana Kazimierza Wazy), Johanna Josepha Kauscha (lekarza i podróżnika) czy Stanisława Leszczyńskiego, wynikało wprost, że chłopi w Polsce tamtego okresu byli niewolnikami. I choć teoretycznie ubolewano nad tym faktem, to jednak nikt przez długie lata nie zrobił nic, aby los chłopów polepszyć. Stąd nie trudno zrozumieć, że mieli uzasadnione racje, aby nie uczestniczyć w sile w zrywach niepodległościowych, np. w powstaniu listopadowym czy styczniowym.
Wracając do dedykacji autorskiej „Moim chłopskim przodkom”. Jak podaje Kamil Janicki, w XVI wieku w całym państwie polsko-litewskim było około 75 procent chłopów, czyli niemal 6,5 miliona ludzi. I co ważne, „chłopskie korzenie były nawet częstsze, bo ludność miast, regularnie dziesiątkowana przez epidemie, utrzymywała się na stałym poziomie bądź rosła tylko za sprawą nieprzerwanego napływu zbiegów ze wsi”. Idąc dalej tym tropem - ku rozczarowaniu niektórych - należy przyjąć, że „miażdżąca większość z nas pochodzi od chłopów”. Stąd utrzymywany przez stulecia - nawet w XXI wieku - pogląd o narodzie szlacheckim, traci na swoje sile.
Zapraszamy do naszego katalogu: https://www.ustrzykidolne-pimbp.sowa.pl/index.php?KatID=0...