W naszym „muffinkowym” cyklu dziś:
Pięć książek z kasztanami
- Stefan Casta, Bo Mossberg, Mrówka Zofia opowiada o drzewach
- Helena Bechlerowa, Dom pod kasztanami
- Krystyna Jakóbczyk, Metamorfeusz czyli magiczny kasztan
- R. Goscinny, A. Uderzo, Asteriks na Korsyce
- Rotraut Susanne Berner, Dagmar von Cramm, Wielkie gotowanie na ulicy Czereśniowej
To już kolejny tom opowieści mrówki Zofii, który gości w naszym zestawieniu, ale jak tu się oprzeć urodzie naturalistycznych ilustracji Bo Mossberga… Przy okazji można się dowiedzieć, dlaczego kasztanowce nie rosną w polskich lasach, a także które owady lubią się stołować w jego kwiatach.
Dom pod kasztanami Bechlerowej to absolutny klasyk, w dodatku koniecznie w wydaniu z ilustracjami Szancera! Doprawdy szkoda, że ostatnio jest nieco zapomniany, chociaż wcale się nie zestarzał. Warto po niego sięgnąć, zwłaszcza teraz, w wydłużające się, jesienne wieczory, by rozbudzić dziecięcą wyobraźnię.
Jeszcze większej fantazji trzeba było, aby wymyślić tak pokręconą fabułę, jak w powieści Metamorfeusz czyli magiczny kasztan. Oto w ręce zakompleksionej dwunastolatki trafia niezwykły kasztan, który ma nieograniczoną zdolność dokonywania przemian zarówno siebie samego, jak i różnych osób z jego otoczenia. Jakie awantury z tego wynikły i kto się dał oszukać metamorfozom Barbarki, tego dowiecie się, sięgając po powieść Krystyny Jakóbczyk.
Od czasu do czasu w naszych zestawieniach pojawiają się także komiksy. Asteriks na Korsyce to 20 tom nieśmiertelnej serii o przygodach dzielnego Galla, tylko co ma wspólnego z kasztanami? Tym razem chodzi o jadalne kasztany, czyli przysmak mieszkańców tej wyjątkowo pięknej wyspy.
Podobno te najlepsze są na paryskim placu Pigalle (niewtajemniczonych odsyłamy do serialu Stawka większa niż życie) – pytanie, czy to tam zaopatrywała się w nie jesienią Magda z ulicy Czereśniowej? Najważniejsze, że w książce Wielkie gotowanie na ulicy Czereśniowej podany jest dokładny przepis na pyszne… muffinki z kasztanami! Mniam!
Nieskromnie mówiąc, muffinki są zawsze najlepsze – nie tylko jesienią. ;)