W naszym „muffinkowym” cyklu dziś:
Pięć książek z dębem
- Rafał Kosik, Amelia i Kuba. Tajemnica dębowej korony
- Kalina Jerzykowska, Ciocia Rose i złote żołędzie
- O czym szumią rogalińskie dęby
- Maria Rodziewiczówna, Dewajtis
- Arkady Fiedler, Mój ojciec i dęby
Tajemnica dębowej korony to już piata część przygód dzieciaków z Zamku, czyli nowoczesnego bloku zbudowanego wokół podwórka z dwustuletnim dębem. Pewnego upalnego dnia z korony drzewa spadł samochodzik, a po nim jabłko. Zaintrygowani tym zdarzeniem Kuba i Amelia postanawiają odkryć tajemnicę, kryjącą się w koronie dębu. Równocześnie kilka sąsiadek wszczyna akcję, mającą na celu wycięcie wielkiego drzewa. Zanim jednak dzieciom uda się uratować dąb, będą musiały uratować siebie…
Tytułowe złote żołędzie zdobiły biżuterię hrabiny Wyrwidębskiej, której mąż, hrabia Wyrwidębski, był autorem niezwykłych wynalazków. Dwieście lat po nich dawno zapomniana historia powraca, komplikując życie spadkobierców. Kto obecnie ma prawo do biżuterii z żołędziami, skoro w przeszłości z ich powodu dokonano przestępstwa? Bardzo chwalona przez czytelników seria upiornych przygód nastoletnich detektywów, Koszmariusza i Horroraty!
Kto nie był w Rogalinie, niech żałuje! Warto zobaczyć piękny zespół pałacowy z imponującą kolekcją malarstwa polskiego; jeszcze większe wrażenie robią majestatyczne dęby, z których trzy – Lech, Czech i Rus – przeszły do kanonu legend wielkopolskich. Jednak O czym szumią rogalińskie dęby nie opowiada o mocarnych drzewach, za to wyjaśnia, skąd się wzięła nazwa Rogalin.
Dewajtis Rodziewiczówny przeżywał niedawno drugą młodość w związku z serialem TVP opartym na tej powieści. Tu warto przytoczyć jako podsumowanie zdanie, wyszumiane przez ten potężny żmudzki dąb: „Źli przeminą, ty zostaniesz olbrzymem…”
Na koniec powracamy do wspomnianej wyżej perły Wielkopolski – Rogalina. To w jego okolicach, w starorzeczu Warty, swoje dzieciństwo spędził Arkady Fiedler. Książka jest hołdem autora dla rodziców, którzy wychowali syna w poszanowaniu ludzi i natury, bez stawiania go przed fałszywym dylematem, które z tych dwojga jest ważniejsze.